czwartek, 6 września 2012

Miasto czterech wież.

Zawsze mówiłem, że w naszym mieście brakuje wszystkiego. Od prac interwencyjnych zaczynając, na pieniądzach w gminie kończąc. Z drugiej strony, to dobrze. Że ich nie ma. Bo gdyby nawet, ktoś im tej mamony do gminy podrzucił, to te rozrzutniki, w tydzień by ją rozparcelowali. Znowu zaczęły by się przyjęcia do pracy... W urzędzie, oczywiście. Kilku z Pisza, jeden z Kielc czy dwóch z Orzysza. I byłoby po kasie. Ba. Kiedy ten, co był poprzednio, wyrwał z Uni 18 melonów - co dla tych -jest perspektywą na najbliższe 50 lat, to był nie dobry. Jak ci, na okrąglo siedzą w bankach i nie mogą ściągnąć z Uni, choćby miliona - są dobrzy. Tylko zależy dla kogo. Ale jednego mamy w nadmiarze. Aż nadto. Wież telefoni komórkowej. Jedna w tartaku, druga na Żeglarskiej, trzecia na Słowiańskiej i czwartą rychtują na działce...no. Kogo...kto zgadnie..no czekam..Aha ? Na działce śmieciarza! Marionetki, patrzącej tylko, co by tu jeszcze ukręcić. Szczególnie kosztem mieszkańców. Jak to wszystko się zaczęło ? Od wyprzedaży majątku GSu. Nowe panisko, to po Kowalskim i Ruszczyńskim, doszło do wniosku, że schedy po tamtych, nie da się, w nowej rzeczywistości utrzymać. Więc kawałek po kawałku, zaczęło te włości sprzedawać. Aż doszło do geesowskiego składu węgla. Tego koło masarni. Po jego likwidacji, teren wydzierżawiała firma Bamaret, handlująca budowlanką. Ta, która potem, zgłosiła akces wykupu dzierżawionej części. A że, Bamared nie należał do kręgu przyjaciół prezesunia, to kupić nie mógł. Nawet za większe pieniadze, od tych, jakie uzyskał teraz. Od kogo ? Cha. Właśnie. Ale po kolei. Tuż przed obecną sprzedażą, zgłosiła się do GSu telefonia komórkowa, z propozycją, postawienia na jego terenie masztu teletransmisyjnego. Za całkiem niezłe pieniadze. A że, sprawy zbycia gruntu zaszły za daleko, więc grunt zmienił właściciela. Przez to z kolei, spisanie umowy GS-u z telefonią nie doszło do skutku. Nagle rozdzwoniły sie telefony koleżków po fachu. Pardon, po interesach. Jeden, odebrał nasz smieciuszek. Z urzędu. Głos mówi : - Chcesz zrobić dobry interes, to bierz od GSu teren po składzie węgla. -Dlaczego ? - pada pytanie.- Dlatego, że nie przepłacisz, a dwa, ja dam milczącą zgodę, by na tym gruncie, powstał nowy maszt. Tak czy inaczej, będziesz miał dwie korzyści. I z wiezy i z terenu. Słuchawka zamilkła. Ale, jak to zwykle bywa, wieść dotarła, do mieszkających nieopodal mieszkańców. Zaczęły sie protesty. I skargi. I petycje do władz. Że nie zgadzają się, na to promieniujące żelastwo. Do wtóru przyłączyli się mieszkańcy Bocznej. Potem firma Bamared, potem ekolodzy. I zacząło sie gotować. Wiecie, najzabawniejsze, że ktoś powiedział,że najbardziej odczują to mieszkańcy Bocznej, a szczególnie mocno, najbliżej usytuowany - weterynarz. Zacząłem rechotać. Bo to, że ci z Bocznej - to fakt. Będą na dwustu metrach napromieniowywani przez dwie wieże. Ale wetrynarz ? To zaprawiony w bojach facet. Nie złamały go mocniejsze rzeczy - nie złamie jakiś maszt. Mój Boże. Całe sesje pieprzenie o turystach. O tym, jak ich tu ściagnąć. Wokół lament, że nie widać ich w sklepach i restauracjach. Mam pomysł. Panie Opalach and Stecka. Sciągnijcie do Rucianego, jeszcze z pięć takich bomb. Wtedy turyści przyjadą na pewno. Choćby po to, by pochodzić, między tymi dziewięcioma masztami. I poczuć się, jak astronauci na przylądku Canaveral. Na Florydzie. A tak na koniec. Wieża w tartaku ma 42 metry. Zamiata równo. Pod sam dekiel. Gdyby powstała, ta u szmaciarza, przepraszam -śmieciarza, miała by 65. A potem zdziwienie, że porządni ludzie, nigdy nie pijący i nie palący, umierają na raka. Nie możecie, do Jasnej Anielki, choć z jednej, u Byczego przed oknami postawić ? Na cholerę nam ten grzmot potrzebny? To tyle na dzisiaj

17 komentarzy:

  1. prawie jak we Władcy Pierścieni... ale im wystarczyły dwie wieże... pazerne te nasze ludzie, oj pazerne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wie pan. Najgorsze jest to, że te lokalne dziwolągi nic w tej materii nie robią. Niby protestują przeciwko parkowi a od dupy strony, wieże wprowadzają. Coś niebywałego. Dobrze,ze jest garstka tych bardziej rozgarniętych, którym zależy rzeczywiście na przyszłości Rucianego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. To niech Pan się jeszcze zainteresuje piątą wieżą która powstanie obok Nadleśnictwa (tam gdzie mieszkają emeryci).
    Ta wieża ma mieć ok 80 metrów. Emeryci protestowali...doktor powiedział, że wcale nie muszą tam mieszkać. On jest panisko i on rządzi. Niech sobie tę wieżę w dupę wsadzi to chociaż kręgosłup moralny mu się trochę wyprostuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli to prawda to zgotuję mu lepszy los, jak ten śmieć sobie wyobraża. A przy nim - popłynie Opalach.To wyleźie w następnych wyborach, albo w referendum. Bo to on wydaje zgodę na to, co ma w mieście powstać. Wie pan, czemu ten jąkawy darmozjad, tak protestuje przeciwko parkowi? Dlatego,że skończy się rozdawanie domków i placyków nad jeziorami. Gdyż przejdą pod park. A bez domków, ci koryciarze z Warszawy i Białegostoku, odwołają go w ciągu doby. Dopóki ma co im dać, to go trzymają. te pólgłówki nie zdaja sobie sprawy co czynią. Już w tej chwili, mamy najbardziej nasycone mwieżami miasteczko w Polsce. W stosunku do obszaru i liczby mieszkańców. Dane - Pąństwowej Agencji Radiowej.Będziemy padać jak muchy.

      Usuń
  4. Coś w tym jest Panie Mundku kochany, pamiętam jak bodajże w 2007 roku Opalach rozwalał ZGKIM - sprzedał beczki asenizacyjne i śmieciary które przynosiły dochody dla ZUK - u. Przypadkiem dla ....wtedy jeszcze rodziny sprzedał dla Anusza dziś nazywanego potocznie przez wielu śmieciarzem wtedy też przypadkiem zatrudnionego w ZGKiM jako .....stolarz bodajże. Mówisz Pan że on kupił ten teren pod wieże.... Wiesz Pan Panie Mundziu kochany że te przypadki chodzą po ludziach.....

    OdpowiedzUsuń
  5. On kupił ten teren dlatego,ze jest korzystnie położony. Dwa, że zapłacił mniej, jak chciał wcześniej zapłacić Bamared. Ale ten nie mógł kupić, bo prezesunio nie lubiał tego Bamaredu, oj nie lubiał. Miał z nim pare spraw sadowych. Choć mnie to wcale nie dziwi. To cwaniak i magaloman. Po za tym, postać należąca do świty Koszałka. Jemu poprzedni włodarz nie leżał, bo był twardym negocjatorem. Jak wszedł Koszałek ten od razu odżył. On sobie Koszałka - wprost wymodlił. To teraz Pan wie, czemu ta wieża, ma trafić na teren śmieciarza. To trójca przenajświętsza. Ich motto : Trzymajmy się razem. Jak butla z gazem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten śmieciuch to niezły gigant teraz tez coś kombinuje ze Sławomirem antykiem dużym łbem bambaryłą.Panie Edmundzie naprawdę pan nic nie czuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie całe życie robią w bambuko. Jestem z natury ufny i dlatego tracę. Nawet wspomniany tu Sław ze mnie żąrtuje, bo kto, co nie powie, ja traktuje poważnie. Wynika z tego, ze patrzą swoich interesów, bo uważają, że to normalne w tym mieście. Ja nie mam nic do nich. Wszystko co robią, to robią na własny rachunek.Jak ktoś chce dużo łykać, to z czasem może się udławić. Takiego jednego, co mu zawsze mało, już mamy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wieża byczego będzie wieżą przeciw pożarową do wczesnego wykrywania pożarów (z kamerą na czubku). Może i nie zaszkodzi mieszkańcom, ale od domu będzie oddalona o 15-20 metrów...już widzę te pioruny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A nie mogli by, jej ulokować nieco dalej, dyskretniej ? Nasycenie masztów, w jednym miejscu, do tego blisko centrum miasta, choć będą z kamerami, spowoduje dezaprobatę potencjalnego turysty. Miałby rację. Bo pięciu masztów na pół kilometrze nigdzie nie uświadczysz. A U NAS SĄ. Ba, zdecydowana większośc i tak nie wie, do czego one służą. I przyjmuje wariant ich kancerogennego oddziaływania. Po prostu z założenia, że w tym kraju nic nie robi się bezinteresownie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Te wieże w tak ważnych dla miasta miejscach to wielka pomyłka! Ale wiadomo o co chodzi, o pieniądze! Dlaczego nasza władza na to pozwala i się z nami nie liczy??!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie liczy się dlatego, bo wie, że to jej ostatnie półtora roczne podrygi. Co zdąży wyrabować - to jej. Potem na kuroniówki.Oni już tak umoczyli, jak nikt w historii miasta. Włączając czasy komuny i rządzących wtedy naczelników. Ci obecni, rozdawaniem swoim intratnych synekur, przebili ich sześciokrotnie. Pozdrawiam.

      Usuń
  11. apelujący mieszkaniec RN7 września 2012 20:36

    Panie Mundku, gratulacje, naprawdę dobry artykuł, szkoda, że tak niewielu ludzi jak Pan - jest tak odważnych by zabrać głos w słusznej sprawie i sprzeciwić się niezbyt trafnym decyzjom władzy Rucianego Nidy.
    Włodarze RN wydali pozwolenie na budowę masztu telefonii komórkowej, a nie pożarowej jak ktoś napisał!!!!!!!!(kolejnej już zresztą w tak małym mieście!), nie informując przy tym mieszańców. Dodatkowo, wieża ma być jedną z najwyższych w Polsce !!!!!!! Zatuszowanie całej sprawy miało na celu uniknięcie protestów ze strony mieszkańców. Osobą która uzyska korzyści z budowy masztu telefonii komórkowej jest radny, potocznie nazywany „śmieciarzem”.
    Pomimo prób tuszowania całej sprawy, mieszkańcy wystosowali liczne protesty przeciwko budowie kolejnego masztu w takim bliskim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych.
    Zgodnie z wnioskami płynącymi z raportu uznanych badaczy amerykańskich i europejskich Bioinitiative Working Group, który zawiera podsumowanie ponad 1500 badań poświęconych oddziaływaniu pól elektromagnetycznych na zdrowie człowieka, „ długotrwałe lub znaczne narażenie na działanie fal elektromagnetycznych może zwiększyć ryzyko wystąpienia nowotworu (w szczególności białaczki u dzieci), choroby Alzheimera, zaburzeń neurologicznych i zaburzeń snu”.
    CZY TAKĄ PRZYSZŁOŚĆ CHCĄ NAM ZASERWOWAĆ NASI RADNI I BURMISTRZ, WYDAJĄC POZYTYWNE DECYZJE NA POSTAWIENIE KOLEJNEGO MASZTU TELEFONII KOMÓRKOWEJ W CENTRUM RUCIANEGO-NIDY????????!!!!!!!!!!!
    Fale elektromagnetyczne są podejrzane o wpływ na powstawanie guzów mózgu. Onkolodzy alarmują, że w Polsce co roku na nowotwory głowy i szyi zapada 10 tyś osób, to właśnie fale są czynnikiem sprzyjającym!
    TAK WIĘC DRODZY MIESZKAŃCY RUCIANEGO NIDY, JEŚLI NIE CHCEMY BY W PRZYSZŁOŚCI NASZE DZIECI CIERPIAŁY Z POWODU IDIOTYCZNYCH DECYZJI OBECNYCH WŁADZ, DOŁÓZMY STARAŃ BY M.IN. KOLEJNY MASZT WIEZY TELEFONII KOMÓRKOWEJ NIE POWSTAŁ W CENTRUM NASZEGO MIASTECZKA!
    . . . CZASAMI MAM WRAŻENIE, ŻE BURMISTRZOWI I RADNYM ZALEŻY NA TYM BY MIASTO UMARŁO, ZACZYNAJĄC OD ZNIECHĘCENIA TURYSTÓW DO ODWIEDZIN NASZEGO MAŁEGO NAPROMIENIOWANEGO MIASTECZKA. . . .
    (Panie Edmundzie, można wrzucić ten komentarz-apel jako artykuł na głównej Pana bloga?)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczywiście, że można. Tylko nie wiem, jak pan to zrobi. Bo ja nie jestem w technice wklejania tekstu, tak biegły jak Pan. Niemniej, dzisiaj spróbuje to zrobić członek mojej rodziny z poza Rucianego ze swego laptopa. Bo też zna hasła.

    OdpowiedzUsuń
  13. Do PIEKARZA. Mam prośbę. Zaginął mi twój ostatni post. Mógłbyś go u mnie umieścić jeszcze raz ? Edmund A Pomichowski

    OdpowiedzUsuń
  14. Pożarowa wieża będzie obok Nadleśnictwa, a o telefoniczna obok Bamaredu. Tak dla jesności

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaka by nie była, to splendoru nam nie przyniesie i zachętą do odwiedzania Rucianego nie będzie. A kiedy taki turysta, po spacerze ulicami, doliczy się pięciu -na kilkuset metrach - to pobyt w Rucianem niechybnie oleje. Miałby zresztą rację. Bo, albo to miejsce odpoczynku, albo Centrum Krajowej Dyspozycji Mocy energii elektrycznej. Najsmutniejsze jest to, te krety dają te sztuki w tajemnicy przed mieszkańcami. Na sesjach nikt o tym wcześniej nawet nie bąknął. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń