środa, 3 kwietnia 2013

Etaty z armaty

Jak Państwo wiedzą, wszystko co publikuję, zawsze sygnuję własnym nazwiskiem. Lubię, by opisywany wiedział, kto go zasłużenie, bądź nie, obsr.. pardon obmawia. Dziś, przyznacie mi rację, ze temat którym się zająłem, jak najbardziej na ripostę zasługuje, bo spowodowany wyjątkowo tendencyjną wzmianką na mój temat. A wszystko -podobno - znalazło się w ruciańskiej szmacie. Robionej zresztą, przez..rzutkiego wrzuconego nam szmaciarza. Przez sąsiadów zza granicy. Rucianego, ma się rozumieć.Tu dziękuję Gryciukowi, że mi o tym wspomniał. Sam bym nie wiedział, bo tego sieczko koszałkowego łajna do ręki nie biorę. Choć nie, przepraszam. Biorę, bo raz na jakiś czas, przynosi mi toto znajomy konserwator. Fakt, że w coraz mniejszych ilościach, bo te zmyślaki, zajęte jego rozprowadzaniem,silnie go pilnują. By nie trafił w niepowołane ręce. Ale ostatnio, go dopadłem. Jak zanosiłem odwołanie do sekretariatu. Cóż,prawda, ze jedynie jedenaście sztuk. Resztę, gdzieś te cholery zakamuflowały! Wykładają po trochu. Cwańsze od Andzi Grzybkowej. Ta, jak woziła swoją referendalną, to za nią jeździła bryka z Trząsiawką i od razu całe 100 sztuk kasowała. To były czasy. Ja miałem więcej szczęścia, bo tego wykształciucha w okienku na korytarzu nie było. A sprzątaczka zmywała podłogę przed Urzędem Stanu Cywilnego .. Cóż, drzazgi dawno nie miałem...zima długa... Wszystko się kończy... Czas dwóch kapucynów z Bożej łaski, z wolna też. Co miałem robić ? Zwinąłem parę egzemplarzy. Mówię Wam, niebywałe uczucie. Człowiek podminowany, jak w stanie wojennym. Z obawy, czy jakaś zdzichowa kapota zza winkla nie widzi. Mój Boże. Do czego to doszło. Znowu na stare lata muszę wracać do konspiry. W tym miejscu, należy się czytelnikowi wyjaśnienie. Sądzę, że każdy z Państwa wie, gdzie mam cajtunga Koszałkowego i całą ferajnę jego. Nie, nie. Płachta sama w sobie, mnie nie przeszkadza. Przeciwnie. Jest pomocna przy rozpałce. Przeszkadza to, że loczkowy Platfus Serowar, nie podpisuje się pod tym co pisze. Obawia się odpowiedzialności karnej. Taka między nami różnica. Ja za Gryciuka, za 600 zł taką na siebie brałem, a ten piski wrzutek nawet za 3 000 wziąć nie chce. I oni, nazywają swój drukowany wynalazek, gazetą. Wiecie co, żyły dostaję. Ja orałem na groszowym zleceniu, bez etatu, prawa do urlopu, prawa do stażu pracy a mimo wszystko przypisują mi... rolę asystenta. To ja się pytam, skoro ja byłem asystentem, to jaką rolę przy Koszałku, pełnią obecne memluny ? Będące na etatach, mające prawa do urlopów, do ubezpieczenia, do stażu, do nagród, drogi awansu ? Kim oni są ? Ale ba. To retoryczne pytanie. ONI SAMI TEGO NIE WIEDZĄ. Jaki status personalny im przypisać. Bo takiego, jaki im nadano obecnie, po prostu w urzędowej nomenklaturze nie ma. Stworzyli dziwadło, by dopełnić obietnicy wyborczej i dać następnym swoim koryta. To wszystko. Dlatego prędzej jak później - legną na pysie. Jak nikt przed nimi. Nie mają wyczucia. Walczą już między sobą.Każdy z każdym. Na długą metę, tak się nie da. Nie pomogą starzy wyjadacze. Litwin, tartakowy macher, czerwony palacz czy jezusek kocmołuszek. Są unurzani w gównie po łokcie. Kadencja ma tylko cztery lata. Z czego zostało - przy najgorszym rozdaniu - niecałe dwa. Przy najgorszym. Bo może popłyną szybciej. Szykują się dwie kolejne sprawy sądowe. Znowu będą płacić.I tak, krok po kroku, do niechlubnego końca. Otrzeźwienie będzie niezwykle bolesne. Ale to ich zmartwienie. Dla mnie, to jedynie kolejny temat, do politycznego obrachunku. Udowodnienie sobie,że po raz kolejny, przewidziałem upadek ekipy nieudaczników. Zwalających swoje niepowodzenia, na etatowego chłopca do bicia i wszystkich przed sobą. Nigdy na siebie. Tego już słuchać nie idzie. Dlatego, próbują zbywać pytania Gryciuka, odkręcaniem kota ogonem. Ten pyta o przysłowiowe bułki, ci odpisują o karabinach. Niesamowite. Nawet sesję Walduś Psotnik przeniósł z !6:00 na 14:00, by ten nie mógł na niej bywać.Co za desperaci.Ma to miasto pecha. Szlag by to trafił. Dobra, idę rozpalać w piecu. Przy okazji, jak ktoś ma tę płachtę w nadmiarze, może mi przez bramę podrzucać. Ona więcej do niczego się nie nadaje. Pozdrawiam.

6 komentarzy:

  1. To prawda panie Mundziu ten szmatławiec trybunałów służy do obsmarowywania, krytykowania mieszkańców za ich kasę.Tak nas mają w powazaniu, władza wypięła się na ludzi

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka władza ? To my tu władzę mamy ? Patrz pan, nie wiedziałem..Bo mówili, ze dwóch kacyków podskakujących z gołymi dupami, na podgrzewanej patelni.Toś pan mnie zaskoczył.Kto by pomyślał. Władza. No, no.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzi Pan, że obecna kadencja zostanie przerwana ? Bo ja mam wątpliwości. Dotrwa do końca, chociaż przychylam się do opinii, że powtórki z rozrywki nie będzie. Jednak dwójka nieomylnych, wespół z telewizyjną gwiazdą z Wejsun, końca raczej doczeka.Do widzenia.

      Usuń
    2. Masz rację. Powtórki z rozrywki nie będzie na pewno.Jeżeli dotrwają do listopada, nie będzie sensu robienia referendum. Wtedy kadencja dotrwa. Ale, gdyby wyskoczyły w tym czasie, następne niespodziewane dla nich wydatki, jak spłata przegranych spraw pracowniczych, czy jakaś następna kotłownia z niewypałem - popłyną szybciej.To przybrało formę toczącej się kuli śniegowej. Każdy nowy przekręt tych śmieci to więcej ludzi przekonanych do ich niemocy i nieudacznictwa.Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Wrzucają na ruciańską stronke nagrania z sesji – to jest dobre, ale dlaczego skierowana kamera jest tylko na jedną stronę Sali?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiłem o tym wcześniej młodemu Wagnerowi. Obsługiwał te nagrania. Podesłał mi jakiś materiał na którym akurat byłem widoczny. Miało to chyba, świadczyć o tym, ze nagrywani byli wszyscy. Czas pokazuje, jak twierdzisz, ze większość nagrania jest jednak ukierunkowana. Mogę się tylko domyślać na kogo..To u nich normalka. Przypomnij sobie, jak powstawała ruciańska Płachta, a ja dowcipkowałem, ze w każdym numerze było po 20 - 25 zdjęć Opalacha. W moim ABC najwyżej trzy Gryciuka. Jak widzisz, skierowanie obrazu na wodza - ma u nich długie tradycje. Nie krótsze jak w Korei, na Kim Ir Sena..Pozdrawiam.

      Usuń