niedziela, 23 grudnia 2012
Odezwa do czytelników bloga.
W związku z perfidną nagonką na moja osobę, zwracam się do Państwa Czytelników z prośbą o podawanie miejsc dziko wybudowanych garaży, dobudówek sklepowych, werand, wiat, co do których mają Państwo uzasadnione podejrzenia, że są usytuowaniu bez wymaganych zezwoleń, a gmina tnie głupa i udaje, że nic o nich nie wie. Skoro nasi gospodarze potrafili jechać tylko w mojej sprawie i wymusić pasujące im oświadczenie urzędniczki starostwa, to będą także jeździć, w sprawach swoich znajomych. Bo o dziwo, jakoś o nich zapomnieli, choć w przypadku piszącego na tym blogu, Edmundzie Pomichowskim pamiętali. Piszcie Państwo jako osoby anonimowe, bezpośrednio na blog, a jeżeli sprawa będzie dotyczyć zachowania dyskrecji, dzwońcie pod numer 506 707 799. Sprawiedliwość bowiem, nie może być wybiórcza i egzekwowania tylko do próby uwalenia Pomichowskiego. Ma swoim zasięgiem, objąć także postacie obecnego układu rządzącego. Serdecznie dziękuję.
Ps. Dzięki za informację o dzikiej zabudowie podwórka spalonej posesji państwa Sz. od strony ogrodów działkowych. Pozdrawiam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No panie S., tak chyba nie można co?
OdpowiedzUsuńNa Mundka to Pan pojechał specjalnie do Starostwa a jak chodzi o szwagra to od dwóch lat nabrał Pan wody w usta i udaje Pan głupiego, niewiedzącego?
To się chyba nazywa korzystaniem z przywilejów władzy wróć nadużywaniem władzy prawda?
Myślę że jutro się Pan zamelduje w nadzorze budowlanym w tej sprawie.
panie, weź pan kamere i przyjedź na Żeglarska. Tam dopiero cuda niwidy. Hangary na dziko, przy hangarach pomosty na dziko, nawet podatku nie płaca.Bo to daleko i żadnej komisji łazić sie nie chce.
UsuńTrochę późno ale odpisuję. Nie ma potrzeby brania kamery. Zgłaszam problem z tymi hangarami i Opalach ma zrobić sam z tym porządek. Tak jak zrobił Byczy Kark z garażami i hangarami na Słowiańskie. Dał termin z urzędu do rozbiórki i musieli wszystko usunąć. Nawet daszki na drewno. Wtedy to właśnie, chciała tam śp Żukowcowa usytuować tam bazę stacji wodnej i te ludzkie pomosty jej zawadzały. Poszła do Byczego ten nakazał rozbiórki i porozbierali do cna. Wprawdzie niewiele to dało, bo inż Lisowski zablokował ten zamysł , że względu na istniejące tam tarlisko. Tak będzie i teraz. Opalach musi zgłosić te dzikie budowle do Nadzoru, a jak nie, to pomoże mu prokurator.
Usuńczy wy myślicie że tylko trójka gryciuk – grzybowska - mundek są kontrolowani przez tych donosicieli łysego? nie zdajecie sobie sprawy ilu zwykłych mieszkańców a zwłaszcza przedsiębiorców ma przez nich problemy - chociaż nie chcą o tym mówić głośno ale wiedzą doskonale kto donosi - a tamte nieroby zamiast zająć się gminą wolą utrudniać życie ludziom którzy się dorobili ciężką pracą płacą podatki i do tego dają zatrudnienie innym ludziom. i chociaż nic te ich kontrole nie wykrywają ale dla przedsiębiorcy to i tak dodatkowa i nieprzyjemna praca np. wyszukiwanie dokumentów sprzed kilku lat itd. czy to po oni biorą pobory? nie potrafią szanować ludzi którzy mają jakiś wpływ w tej gminie to skończą nie w urzędzie ale pod urzędem - ale sami się o to proszą.
OdpowiedzUsuńJest tak, jak ktos tu pisał. Wiedzą,że żadnych szans na reelekcję, dlatego próbują takich plugawych chwytów. Stecka roboty tu nie znajdzie. Będzie szukał w ościennych powiatach. Cało zło w to większośći jego zasługa. Bye.
UsuńTuz po Swiętach zaczną napływać pierwsze wnioski do Stecki o samowolkach. Jak ich nie zawiezie do Nadzoru, tak samo jak na mnie, oddaje sprawę prokuraturze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPanie Mundku, czy jest Pan pewien, ze z donosem na Pana jeździł, oprócz Loczka i Stecki także Opalach ? Bo słyszałam z gminy, ze ponoć Opalach nie jeździł,a wypuścił Stecke, bo przewidział że będzie chryja.
OdpowiedzUsuńO to zapytam Opalacha telefonicznie w dniu 24 gru. oczywiście jak będzie w urzędzie. Jak nie, to po świętach. Lubie wiedzieć z nazwiska, komu mogę tą przysługę odpłacić.Wesołych Świat.
UsuńNawet gdyby opel nie jeździł sam to
OdpowiedzUsuńza jego przyczyną, wiedzą delegacja pojechała "załatwić" Pana Mundka.
Opel to twardogłowy jełop który dąży do zniszczenia swoich przeciwników politycznych za wszelką cenę, w tym byłą żonę. Jego postępowanie wobec swojej rodziny jest karygodne! I z kimś takim księża dzielili się opłatkiem z mieszkańcami.
Żenujące!
To delikatna materia. Kościólł z urzędu musi wziąć udział w takiej uroczystości, kiedy jest proszony, bo to typowo kościelna uroczystość. Tu nie wypada się wyłamać. Choć są wyjątki. Szukanie tu podtekstów politycznych jest przesadne. Nie mniej, np. zaproszenie na inne świeckie spotkania może pomijać i tak robi. Nie chce być łączony z polityką. Patrz wybory. Oficjalnie żaden nidzki proboszcz nie wypowiadał się na temat kandydata.Słusznie. Co do pozostałego się zgadzam.
UsuńŚwięta się skończyły - super, już nie musimy wybaczać, kablujmy na siebie... Dziennikarstwo chyba nie polega na zachęcaniu ludzi, aby donosili na sąsiadów?
OdpowiedzUsuńTak masz rację, moje mi na to pozwala, bo śledcze. Ci co podali do prokuratury tego machlarza z Amber Gol, ci co nagrali Rywina, ci co donieśli o przekrętach ze Stadionem Narodowym, ci co rozpirzyli mafię pruszkowską, ci co oddali CBŚ złodziei z afery hazardowej, to nie dziennikarze, tylko mnisi.. Wiesz co, przypal w rynnę. Albo powiedź, kto zaczął te podpierdalanie osiem lat wcześniej. Ja, czy stecyki, koszały, litwiny i dynie. To pogadamy. Proszę myśl, myśl, i wyciągaj wnioski. Zawsze najpierw jest atak, a potem kontratak. No to sobie wyjaśniliśmy. Dlaczego machasz rękoma jak ciebie okładają ? By się bronić, czy dla robienia wiatru ? Ja robię to samo. Ja nie zaczynałem. Mogli mnie gazetą uderzyć, jak ja ich, nie donosem. Ale miło było.
OdpowiedzUsuńzadaję panu niech sprawdzi z komisja te budy w pasażu handlowym na rynku. Tam kiedyś był drób. Ta z makaronem przyczepa to samo. Niech pan walczy o swoje. Ja nie mam nic do rozbierania, to mi nie zależy.
OdpowiedzUsuńNa pewno to zrobie. Na poniedziałek mam inna oddam w urzedzie.
OdpowiedzUsuńnasza anka bryzga znowu pisze że nie zmienia zdania o wieży więc napisałem jej komentarz…. ale że ten nie był dla niej zbyt wygodny to postanowiła go nie puszczać….
OdpowiedzUsuńwięc specjalnie z dedykacją dla ciebie anka puszczam tutaj ten komentarz którego tak panicznie unikasz…
”””
anka twój problem polega na tym że brak ci dumy i ten brak wypełniasz pychą….
zapierasz się nogami i rękami jak zawzięta kurpiowska nastolatka byleby nie przyznać się do błędu i jakoś tą obłędną pychą zachować twarz….
zresztą kogo to obchodzi co o tej wieży myślisz i tak nic nie możesz…. nie masz żadnego wpływu w tej gminie….
”””
widzisz anka nie uciekaj od prawdy bo ona i tak cię dopadnie manipulantko….
W tej sprawie zna Pan moje stanowisko. Publikowałem je kilkakrotnie i nie będę go powtarzał. Dość masztów, wież, obiektów powyżej 40 metrów w górę i to wszystko. Jak usypią tu kopiec Największego Ormowca Piecyka, taki na 50 metrów, to niech postawią obok ten maszt. Będzie współgrał z tą kupą gówna i piachu. Dopóki go nie ma, nie ma wieży i basta.
OdpowiedzUsuńDo AA. info o ZWiKu,potwierdz. z Pisza.Kierownik Opal. Wkleiłem twojego posta przez pomyłkę ale usunąłem. Nazwiska nie było. Telefon znajdziesz na bramie. Pardon
OdpowiedzUsuńanonim z Białego Osiedla. Panie mondku u vicka króciaka nie ma prawdziwego kortu. Ma troche udeptanej wyznaczonej ziemi i graja tam w kometkę i w siatę. Kort ma jego sąsiad. Co do czego to pozostałe to prawda. Wymurował temu od korta taką ściane pod nosem,ze tamten świata nie widzi. Przy samym ogrodzeniu. Niech mu pomierzą metry za które płaci, to się wtedy okaże jaki to uczciwy płatnik.
OdpowiedzUsuńUderzyłeś w stół, za co dzięki, a już nożyce zabrzęczały.Znalazł się obrońca bydlaka podpierdalacza. To ktoś z rodziny, albo z dworu Jaśnie Pana. Mówiłem ,ze ten donoś mnie nie pohamuje, a jedynie rozpęta piekło. Nie słuchali, to teraz mają. Chcą moje dochodzenie, puścić na Bogu Ducha winnego człowieka. Nie mogą pojąc, że cała afera, przez tego urzędowego Kupę Gówna.
UsuńPanie mondku to na tym Osiedlu Białym to niezła elyta jest! Ten od kortu to ten "Krewki kierownik" o którym Pan pisał w Faktach."... Nie wnikając głebiej w materię szarpał i tarmosił kobietę czym naruszył jej nietykalność a damskiemu bokserowi sąd przysadził do płacenia 50 dniówek i 1260 dla tarmoszonej kobiety oraz 100 dla sądu." Na kort to trzeba pozwolenia a ciekawe czy damski bokser je miał? W dodatku kiedyś stał w tym miejscu potężny stary dąb, dziś byłam zobaczyć:kort jest dębu nie ma. Kto dał zgodę na ścięcie takiego pomnika? To również warto sprawdzić.
OdpowiedzUsuńNie potrzebnie przyprawiasz człowiekowi garba. Insynuujesz, fakty, jakie nie miały miejsca. Uważaj bo sparzysz dupcie. Żeby było jasne. Ten Pan, za to co zrobił, już zapłacił. Jego chamowata sąsiedzka Vickowska Sieczkowska Kupa Gówna, jeszcze nie. Na koniec. Ja do Pana od kortu nic nie mam. On mi w drogę nie wchodził i na mnie nie kapował.Niech żyje 100 lat.
OdpowiedzUsuńnapana miejscu, bym pojechała do naszego doktora w Wejsunach, popatrzała na te postawione klamoty, za tym czarnym płotem. Niech zmierza mu te werande. Tam na nic nie ma zezwolenia, prócz tej ogierni. Nie sprzedawaj pan skóry tanio. Rozwal Pan swoje, ale oni rozwalą też. Mam do niego żal za córkę, ale o tym innym razem.
OdpowiedzUsuńdobrze mi szanowna pani radzi. Bardzo pani łaskawa. Bym rozebrał swoje, a oni swoje. Dzięki, choć z dwojga złego, lepiej by było, gdyby tylko oni rozebrali swoje. Po prawdzie nie powinien rozbierać nikt. Ja znowuż, z pani lekarzem, nie mam aż tak na pieńku, przynajmniej na razie, by on mnie w pierwszym rzucie interesował. Ale zapisze.
OdpowiedzUsuńMundziu zainteresuj się płotem Cwaliny na Wiejskiej, koło Małkowskiego vis-vis Balaka - o pomstę do nieba woła co on tam zrobił....
OdpowiedzUsuńPodaj trochę szczegółów. O co tam chodzi ? Albo do mnie zadzwoń, nie przedstawiając się. Tu chodzi o sprawę a nie o tego co mnie informuje. Na razie dzięki. Notuje wszystko. Im więcej tego dostaje, tym bardziej się od nich uniezależniam. A o to w sumie chodzi. Dzięki.
OdpowiedzUsuńDodam - wzdłuż jego płotu był kiedys normalny chodnik. Moim zdaniem nowy kamienny płot został postawiony na chodniku, jego kosztem - płot włazi w teren drogi. Przejedziesz się Wiejską w stronę Żeglarskiej, to za wjazdem na dziką plażę rzuci ci się to w oczy po lewej stronie. Wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem.
OdpowiedzUsuńNo to wesoło mamy. dziekuje ci zam informację, wszystkiego najlepszego w Nowym 2013 roku. Razem doprowadzimy, że będzie tu normalnie.
OdpowiedzUsuńPomichowski, ja ten garaż za budynkiem budowałem. Opalach mnie kiedys przez chwilę deske szalunku przytrzymywał.Jak będzie trzeba to poświadcze. Juz tam nie robię. Ten garaz ma ze 40 metry duży chałudan.
OdpowiedzUsuńKoleżko -Pomichowski - to wołał prezes mleczarni do mojego ojca.Do mnie wołali mondek, nauczycielka Edmuś, a babka Edziulek. Aha. Trener koszykówki Mazura Pisz Jaskóła, darł się -Edmundowicz. Jak te formy ci nie leżą, to dołóż tylko, panie, i już będę zadowolony. Pozostałe co piszesz, łykam jak kaczor Donald. Dzięki.
OdpowiedzUsuńKONTYNUACJA post z 10:46 1 stycznia. Zasięgnąłem języka, nieco więcej wiem, ale to nowy rok to informacji szerszych nie uzyskałem. Z tego co powiedziano wstepnie, Cwalina ten płot postawił na chodniku, bo o dziwo, on za ten chodnik zapłacił. Inaczej mówiąc, jego działka została wymierzona razem z częścią chodnika i tak mu sprzedana. Ale to naprawdę kogoś mocno ruszy. Cwalina byłby w tym przypadku Bogu Ducha winny.Jak może półkilometrowy chodnik mieć szerokość 2 metry a koło Cwaliny metr. Toż to głupota. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo to chyba tym bardziej ktoś w UMiG dał porządnie dupy...jak to widzisz Mundziu ??
UsuńPowiem ci jak wrócę z geodezji w Piszu. Jak na razie, te nasze mówią, że 50 lat temu, od początku ktoś źle wymierzył i ten płot, był niepotrzebnie odsuniety w stronę jeziora na całej długości. Wynika z tego, że teraz, ci wszyscy na Wiejskiej mogą przesuwać płoty tak jak Cwalina o prawie 1, 50 m w chodnik. Z drugiej strony wymierzą 1,50 i będziemy jeździć wąskopasmówką jednokierunkową Wiejską.A ja wysunąłem podobno, średnio 20 cm, i u mnie nie popełnili błędu. A u Cwaliny popełnili i naprawili. U mnie będa dopiero naprawiać. Dopilnuję.
UsuńO czym mówimy. Weźmie Pan tych speców z Nadzóru i przejedzie brzegiem jeziora na Żeglarskiej albo po działkach. Tam dopiero zobaczą samowolki. Normalne domy mieszkalne z centralnym ogrzewaniem i piwnicami. To zakończy temat.Pan ze swoją werandą, do nich, to cieniutki Boluś. Znałem wcześniej sprawę od środka, nikt mi nie powie.Teraz pracuje na siebie i wiodę spokojny, ustabilizowany żywot.Dzisiejsza gmina idzie w kierunku samounicestwienia. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńWezmę i tam, lecz tym razem szczególnie ich zawiozę do ZUKu. Tam dopiero stoi nielegalne betonowe koromysło.Dostałem jego zdjęcia w prezencie. To dziko postawiony garaż, kiedy rzadził Opalach. Na ponad 40m2. Oj nie lubią ludzie tego ZUku, nie lubią. Pozdrawiam.
UsuńMoże Pan sprawdzić, ale z tego co mówił kiedyś Pacan, Opalach nie zgłaszał przebudowy kolektora ściekowego na Osiedla Nida, modernizacji sieci wodociągowej oraz kolektora ściekowego przy ulicy Kwiatowej 7. Za taka aferę grozi prokurator.Niech zaczną od siebie robić porządek, nie od kogoś. Siódemka.
OdpowiedzUsuńDziękuję temat poszedł.Za dwa tygodnie Białe Osiedle.
OdpowiedzUsuńMundziu, zainteresuj się rozwojem firmy Pod Dębęm - Tumińscy rok w rok wycinają trzciny i poszerzają swoją firmę, jak się domyślam za zgodą Byczego - władcy terenów wokół Nidzkiego - zapewne czynią to za dostarczanie ryb zakupowanych na lewo od rybaków przez właściciela Pana M. Tumińskiego - uprawia ten proceder od lat - wszyscy kłusownicy mają tam metę powiem więcej - kłusują bo on od nich ryby kupuje.Teraz pałeczkę przejęli jego synowie. A ze sprawdzonych informacji wynika , że wnieśli o umorzenie podatków do gminy bo ich nie stać. To śmierdzi jak sk...n.
OdpowiedzUsuńPowodzenia