sobota, 8 grudnia 2012
Dziwny zbieg okoliczności. Ostatni tydzień.
W sprawie Koszałka.
W minioną środę doszło do spotkania lokalnych przedsiębiorców, działających na polu szeroko pojętych usług turystycznych. Spotkali się w Nidzkim, na zaproszenie naszych gospodarzy. zabrali ze sobą także serowara. W sumie, jak mi podrzucają dobre duszki, nasze opoki szczęścia i dobrobytu, zaprosiły ok. setkę osób. Mnie nie zaprosili. Ja bym im powiedział, co o ich rządach myślę. Cha. A wiecie ilu przyszło ? Nie wiecie. Około 30. Jak widać, ci tez, mają daleko naszych apologetów, z ich jedynie słuszną ideą. Dotarło do nich wreszcie, że wszystkiego na Jatkowską, Gryciuka, Krupowej, Grzesikiewicz czy piszącego te słowa - zwalić się nie da. Ostro było. Ale po występie, właściciela portu, Eugeniusza Faryja, było też krótko. A ten wstał i powiedział "- Zbyszek, masz 30 milionowy budżet. Powiedź, coś ty przez dwa lata zrobił"? Czar prysł. Buźki pokraśniały. U Zbyszka, u Zdziśka i u Sewowara. Potem padło kilka opinii lżejszego kalibru, ale to niczego nie zmieniło. Sumując, Dwór wypadł żenująco. Dlatego ogłaszam, wszem i wobec, ze notowania naszych notabli, spadają w sposób nie kontrolowany, na łeb na szyję. I samym chodnikiem na Wiejskiej, ludziom gęby zatkać się nie da. A czy jestem zdziwiony reakcja Faryja ? Nie. Bo on, podobnie jak ja, mamy jedną cechę wspólną. Jego status społeczny, jest tak wysoki, że może mówić co zechce. Nikt go za to z roboty nie zwolni. Tak samo jak mnie. Choć wcale, nie z finansowych względów. Pozdrawiam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja znam ciekawsze okoliczności które miały miejsce na tym spotkaniu. Nasz nieoceniony wilk morski w pewnym momencie kazał się koszałkowi......uwierzy Pan Panie Mundku w takie stwierdzenie, cytuję " zamknij się teraz ja mówię"
OdpowiedzUsuńJa wierzą bo wiem że nic nie jest darmo.
Nasz " przedsiębiorca " wywalił taką kasę na kampanię opałka nie po to by ten mu fikał podobnie jak chujek czy polak greckiego pochodzenia.
Dlatego u koszałka ciągle frustracje, najpierw pod butem u irenki, później u joli, później podpisany cyrograf z diabłami z dworcowej....
z tą Jadkowską to pan przesadziłeś. Reszta się zgadza…
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o zwolnienie Jatki, nadal uważam, że było głupie i bez rozeznania sytuacji. A swego prawnika, powinni już dawno pożegnać. Pojechali siłą zahłystnięcia się wygranymi wyborami. I przegrali. To się zemściło. By było jasne. Dawno pisałem,że nazwisko Opałków, powinno zniknąć z lokalnej sceny samorządowej. Ale powtarzam. Obojga. Nie, że ona niedobra a ten drugi mędrzec, lepszy od niej i trzeba go oszczędzić. Nigdy.
UsuńTutaj się zgadzamy.
UsuńA czego się spodziewali. Hymnów pochwalnych ? Jeżeli tak, to trzeba było zaprosić dzieci z podstawówki. Pani nauczyłaby ich wierszyków i byłoby super. Prawdziwy przedsiębiorca zawsze będzie oczekiwał zaradności i przedsiębiorczości. Nawet od urzędnika. Pytanie było na rzeczy. Powierzyliśmy Panie Kolego do Twojej dyspozycji 30 milionów ? Jakie są efekty ? Bo powierzyliśmy. To są nasze pieniądze. Z naszych podatków. A swoją drogą Panie Mundku, jaka odpowiedź padła na to pytanie ? Po dwóch latach to nawet inwalida powinien coś osiągnąć. I na takie pytania powinien być przygotowany. Kraśne buźki nie załatwiają sprawy. To nie wybory cnotliwej miss coby się rumieniła na zawołanie.
OdpowiedzUsuńMa pan rację. Tylko, on nie poszedł po to, by pomagać przedsiębiorcom i mieszkańcom, a po to, by poprawić swój mocno nadszarpnięty status finansowy. Dowód ? Proszę bardzo. Jaki przedsiębiorca bierze pieniądze z kasy i wyjeżdża wczasy - jak widzi, że mu się firma wali ? Jaki ? A nasz ? Wie że gmina groszem nie śmierdzi, budżet się sypie, a mimo wszystko robi sobie podwyżkę. Tu wyraźnie widać o co w tym chodzi. Tu nie trzeba pisać. To widać.
OdpowiedzUsuńMundziu, dowiedz się podobno jeszcze przed spaleniem a po przyjeciu siwikowej do Victorii Szewczykowi umorzono albo obiecano umorzyc długi podatkowe, nieprawdaż, że to ciekawe, powinieneś to sprawdzić.
OdpowiedzUsuń