czwartek, 9 maja 2013

Garść informacji o smieciach. Nie, nie, nie o tych mowa..

Przy okazji oddawania deklaracji na odbiór śmieci, zadałem urzędnikom kilka konkretnych pytań. Jednym było, czy ten druczek zmajstrowała Jolka czy Zbyniek ? Powiedzieli, że nie. Gotowe dostali. Jakoś aluzji nie podchwycili. Potem, dlaczego mam coś podpisywać, skoro nie wiem, z kim mam do spółki wejść, dlaczego z nim, kiedy i w jakich dniach, ten na razie nieznany, ma te śmieci odbierać ? Czy dostaniemy kosze czy nie ? Czy ten, co całe życie kręci lody, w przenośni i dosłownie, będzie palił głupa i rabował co się da, jak poprzednio ? Ale ten temat - też przemilczeli. Czy dalej, będzie wycinał takie numery z fakturami jak dotychczas ? Że brał śmieci, a po kwit wysyłał do konkurencji ? Taki sprytny. Tak było z przedsiębiorcą z Dworcowej. Gdy ów zażądał faktury, to usłyszał pytanie, a nie może wystawić ci konkurencja ? Sam unika płacenia podatków, napycha kieszenie, a temu drugiemu, wykolegowanemu z rynku przez Koszałka, każe lewe kwity wystawiać. Niesamowite. Ja bym wiedział, co z tym cudakiem zrobić. Fakturę, by mi w zębach przyniósł. Dość tą gminę ogołocił. Co powiedzieli gminni urzędnicy ?. Ano to, że nie będą rozdawane indywidualnym mieszkańcom żadne pojemniki. Będą rozdawane worki. Chcesz kosz - to sobie kup. Lotne hasło - prawda ? Jak będzie, zobaczymy, gdy wszystko w lipcu ruszy. Na razie ruszył śmieciarz. Ten nasz, niezależny. To znaczy, niezależny od Gryciuka. Od pozostałych już zależny. Szczególnie od Zbycha i Psotnika.. Obiecał przywieźć umowę ubogiej kobiecie z Dybówka. Do podpisania. Nawet dodał, że weźmie mniej, od tych, co wygrają przetarg. Znowu zwietrzył interes. Biega jak kot z pęcherzem. I węszy. Czy prawnie, może tak ludzi nachodzić ? Skąd! Jeszcze nie teraz. Ale już obskakuje, gdzie się da, bo dwie puste walizy mamoną trzeba napełnić. Ale wspomniane pojemniki będą. Za dwa lata. Kiedy wspomniana firma na nie zarobi. Jak nie zarobi, to będziemy badziewie dalej pakować w worki. Może być i tak, że też we swoje. Chłopom będzie łatwiej. Nie wiem gdzie będą pakować kobiety. Cyrk. Aby było jasne. Na pierwszy rzut będzie tak, ze np. szkło będzie odbierane z posesji we wtorek. Plastyk w piątek, pozostałe w środę albo w czwartek. Na razie, nikt nic pewnego powiedzieć nie może. Do chwili, kiedy wszystko ruszy. Znając naszych dwóch operatywnych kacyków, jak ruszy, to w całej gminie śmieci zabraknie. Będą mogli z ościennych gmin nam zwozić. To specjaliści. Od robienia ludziom wody z mózgu. Tak czy inaczej, tym bez kuroniówek i interwencyjnych - zostanie - tak zwana wyrzutka pod bramę, dyrektora wysypiska Wyskrobka. Ostrzegam, że trzeba uważać. Bo zamontowali kamery. Jak ktoś nie chce ryzykować, musi wywalać w nocy. Wtedy one nie widzą. Ale nie namawiam, bo to jest okradanie nas wszystkich. Ale jak ktoś się uprze.. A zresztą ! Róbta co chceta. Te co mieli nam pomagać, jeszcze więcej kradną. Jest i druga możliwość. Brać to badziewie w drodze po sprawunki do Pisza. Po drodze, są takie dwa fajne miejsca. Oba po lewej stronie szosy. Byczego nie ma...Nowy, dał wreszcie Strażnikom normalne zajęcie. Już nawalonego Byczego Bydlaka z imprez do chałupy nie odwożą. Jest okazja. Nie wszędzie zdążą. Tylko, z wywałką musicie się uwinąć między 9 a 11. Wtedy stoją przy Viciorni i się posilają. Tak więc na razie, nie ma powodu, by na zapas się martwić. Robić swoje, a kacyków, cienkim strumieniem. Tu, co było do padnięcia na zbitą twarz - już padło. Teraz trzeba uzbroić się w cierpliwość i te półtora roku przeczekać. Potem się zobaczy. Pozdrawiam wszystkich, oprócz lokalnych złodziei i macherów. Tartacznego aplegera Czaplona, Stawrzusia kapusia, Krutkiego Bolka Vicka, Psotnika i pozostałej sitwy. Do rychłego. Eap

5 komentarzy:

  1. mundy jestes gość. Ty lepszy jak szwarcneger.Dobry dzień mi się szykuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten „niezależny” śmieciarz to spodlony śmierdziuch, który wykorzystuje niewiedzę innym kantując ich i okradając. Tak się nie da całe życie, w końcu trafi kosa na kamień. Zgubi go wreszcie jego niepohamowana zachłanność. Nie wiem, jak to się dzieje, ale życie zawsze odpłaca z nawiązką to co uczynimy innym. Z pozdrowieniami.

    OdpowiedzUsuń
  3. macie racje. To jedna z bardziej nie lubianych osób w mieście, po czeplonie oprychu, jezusku z Zielonej Spóldzielni,Kapostawryle i Kaczmarczykowym łachu Za parę groszy więcej nadstawili by swoich sraczek nawet starej słonicy.

    OdpowiedzUsuń
  4. "niezależny" czyli taki śmieć o dwóch twarzach, co się chce nawpierdalać z każdego koryta.

    OdpowiedzUsuń
  5. To dobry pomysł, bo jeśli ja pracuje w Piszu, to dla mnie żaden problem przystanąć i torbę że śmieciami w kontenerze zostawić. Zapewne dużo uczciwsze jak pozostawianie martwych zwierząt domowych na skraju lasu. Bo i takie rzeczy widziałam.. Ne ma na nich bata.

    OdpowiedzUsuń