Publikacja na prośbę radnych Wspólnoty Samorządowej
Biorąc pod uwagę fakt,że trudno spodziewać się czytelnej publikacji stanowiska radnych Wspólnoty w urzędowej gazecie "Ruciane-Nida" postanowiłem pomóc Wspólnocie i opublikować je u siebie.
Perory tego konowała reprezentują wyjątkowy niski i żenujący poziom, co jest rażące zważając, że jest człowiekiem wykształconym (co do tego są spore wątpliwości). Również jego zasady etyczne budzą sporo wątpliwości, co przy profesji eskulapa bije szczególnie w oczy.
Wiesz, on jest wykształcony w dziedzinie wspomagania człowieka, przy jego fizycznych, ludzkich niedomaganiach. Dlatego, jego publicystyka nigdy nie była wysokiego lotu. Najlepiej, kiedy każdy zajmuje się tym, do czego ma predyspozycje i przygotowanie. Lekarz niech leczy, a ten co potrafi logicznie sklecać zdania - niech pisze. Nie da się być genialnym fizykiem i genialnym chemikiem, skoro skończyło się tylko fizykę. To proste, niepodlegające dyskusji.Właśnie dlatego, wymyślono kierunki na studiach. Tam nie uczą wszystkiego po trochu.Niech tak zostanie.
Panie Mińsku wydaje mi się to pismo jest od czlonkow wspólnoty a nie tylko radnych. Inicjatywa pewnie wynika z tego że ta laleczka to rzeczywiście prawdziwy gnojek.on zdradził kolegów ze wspólnoty i mieszkańców którzy na wspólnotę głosowali. Problem tego gnoja wynika również z tego zeteraz splaca zaciągnięty dług prawda
Po kolei.By było jasne. Kukiełko nie jest członkiem Wspólnoty. Odciął się od niej, po trzeciej sesji, kiedy zaplanował przejęcie lakarzówki. Przeszedł do - wtedy mniejszościowej - frakcji Opalacha. Pociagnął za sobą Smieciucha i Kaczmarczyka. W tej sposób powiększył stan większościowy Opalacha w Radzie Miasta. Dlatego, teraz mogą przegłosować co tylko zechcą. Nawet, oczywiście hipotetycznie, następną podwyżkę dla Opalacha, już w styczniu. Walduś wstanie, powie, że należy mu dać 200 000 miesięcznie, osiłki większościowe łapki podniosą i ma 200 000 miesięcznie. Wspólnota natomiast, została z większości - mniejszością - i niewiele może zrobić. Choć zachowuje się bardzo etycznie. Przykład wieży. Wniosek podpisało tylko 6 radnych, aktualnie ją reprezentujących. Nie ma w niej Kukiełki, Kaczmara i Śmieciarza. Odeszli, bo inaczej by od Koszałka nic nie dostali. A tak, teraz ugrają co zechcą. Ot, cała tajemnica.
Prawda ze ta trojka zachowala się jak swinie. Tamci co pozostali w wspólnocie sa uczciwymi ludzmi. Dziwie się opalmachowi ze zaufal tamtym. Się jeszcze przejedzie przez tych sprzedawczykow.
Teraz w gminie mają problem z ustanowieniem uchwały dotyczącej gospodarki odpadami, bo nie mogą ustalić rzeczywistych kryteriów dotyczących odpadów , bo jarosław śmieciuch oszukiwał z rodzajem i ilością odpadów wywożonych na śmietnisko i wskaźniki są sfałszowane. Ale jaja w tej gminie się dzieją
Perory tego konowała reprezentują wyjątkowy niski i żenujący poziom, co jest rażące zważając, że jest człowiekiem wykształconym (co do tego są spore wątpliwości). Również jego zasady etyczne budzą sporo wątpliwości, co przy profesji eskulapa bije szczególnie w oczy.
OdpowiedzUsuńWiesz, on jest wykształcony w dziedzinie wspomagania człowieka, przy jego fizycznych, ludzkich niedomaganiach. Dlatego, jego publicystyka nigdy nie była wysokiego lotu. Najlepiej, kiedy każdy zajmuje się tym, do czego ma predyspozycje i przygotowanie. Lekarz niech leczy, a ten co potrafi logicznie sklecać zdania - niech pisze. Nie da się być genialnym fizykiem i genialnym chemikiem, skoro skończyło się tylko fizykę. To proste, niepodlegające dyskusji.Właśnie dlatego, wymyślono kierunki na studiach. Tam nie uczą wszystkiego po trochu.Niech tak zostanie.
OdpowiedzUsuńPanie Mińsku wydaje mi się to pismo jest od czlonkow wspólnoty a nie tylko radnych. Inicjatywa pewnie wynika z tego że ta laleczka to rzeczywiście prawdziwy gnojek.on zdradził kolegów ze wspólnoty i mieszkańców którzy na wspólnotę głosowali. Problem tego gnoja wynika również z tego zeteraz splaca zaciągnięty dług prawda
OdpowiedzUsuńPo kolei.By było jasne. Kukiełko nie jest członkiem Wspólnoty. Odciął się od niej, po trzeciej sesji, kiedy zaplanował przejęcie lakarzówki. Przeszedł do - wtedy mniejszościowej - frakcji Opalacha. Pociagnął za sobą Smieciucha i Kaczmarczyka. W tej sposób powiększył stan większościowy Opalacha w Radzie Miasta. Dlatego, teraz mogą przegłosować co tylko zechcą. Nawet, oczywiście hipotetycznie, następną podwyżkę dla Opalacha, już w styczniu. Walduś wstanie, powie, że należy mu dać 200 000 miesięcznie, osiłki większościowe łapki podniosą i ma 200 000 miesięcznie. Wspólnota natomiast, została z większości - mniejszością - i niewiele może zrobić. Choć zachowuje się bardzo etycznie. Przykład wieży. Wniosek podpisało tylko 6 radnych, aktualnie ją reprezentujących. Nie ma w niej Kukiełki, Kaczmara i Śmieciarza. Odeszli, bo inaczej by od Koszałka nic nie dostali. A tak, teraz ugrają co zechcą. Ot, cała tajemnica.
OdpowiedzUsuńPrawda ze ta trojka zachowala się jak swinie. Tamci co pozostali w wspólnocie sa uczciwymi ludzmi. Dziwie się opalmachowi ze zaufal tamtym. Się jeszcze przejedzie przez tych sprzedawczykow.
OdpowiedzUsuńTeraz w gminie mają problem z ustanowieniem uchwały dotyczącej gospodarki odpadami, bo nie mogą ustalić rzeczywistych kryteriów dotyczących odpadów , bo jarosław śmieciuch oszukiwał z rodzajem i ilością odpadów wywożonych na śmietnisko i wskaźniki są sfałszowane. Ale jaja w tej gminie się dzieją
OdpowiedzUsuń